Minął ROK odkąd odszedł ....
a ja wciąż nie mogę zapomnieć tego ostatniego spojrzenia ...
jego oczy mówiły zaufaj mi ...
i zaufałam ...
a tak naprawdę zawiodłam ...
wierzył mi do końca że nie zawiodę, że wiem co robię ...
nie wiedziałam ....


Dolciu przepraszam ....




Dziś jesteś bezpieczny, wolny i mam nadzieję, że szczęśliwy. Dałam Ci wszystko co mogłam. Moją dozgonną miłość. Ty pokazałeś nam że ona potrafi czynić cuda, że warto wierzyć i jak się czegoś pragnie to można to osiągnąć, Dziękujemy ....

Wierzę, że czuwasz nad nami.
Czuję Twoją obecność.
Jesteś ze mną zawsze i wszędzie, za to również DZIĘKUJĘ.
Kocham Cię mój psi kochanku - dla Ciebie potrafiłam porzucić wszystko ...

Żegnaj ...